Rekordowa susza w powiecie tarnogórskim

Siódmy rok z rzędu mieliśmy do czynienia z bardzo ciepłą, małoopadową zimą, a czwarty rok z kolei była to zima praktycznie bezśnieżna. Mamy do czynienia z przedłużeniem suszy z poprzednich przynajmniej 2 lat. Ziemia na terenie naszego powiatu jest wysuszona na popiół, postępuje erozja wietrzna, a uprawy, które nie są nawadniane nie mają możliwości rosnąć. Chociaż susze w naszym kraju są naturalnym zjawiskiem, pojawiającym się cyklicznie, od pewnego czasu obserwujemy pewien niepokojący trend – lata suche wydłużają się, a okresy tzw. lat mokrych są intensywniejsze i gwałtowniejsze. Według szacunków ekspertów, susza w tym roku może być najgroźniejszym tego typu zjawiskiem od 100 lat. Szacuje się, że aby uzupełnić niedobory wody musiałoby padać dzień i noc przez ponad 2 miesiące.

Susza jest zjawiskiem na tyle specyficznym, że jej skutki mogą być rozłożone w czasie. Stanowi ogromny problem dla rolników oraz ich plonów, co z kolei przełoży się z pewnością na ceny produktów w sklepach. To również ogromne zagrożenie dla dla życia i zdrowia ludzkiego, oraz środowiska naturalnego. Brak opadów zwiększa diametralnie możliwość wystąpienia pożarów – a ludzka głupota może tylko ten problem pogłębić.

Co możemy zrobić, aby przeciwdziałać skutkom suszy:

  • Ograniczmy koszenie trawników. Zbyt częste koszenie może doprowadzić do przesuszenia darni i wierzchniej warstwy gleby. W konsekwencji rzucenie nawet niedopałka papierosa może spowodować pożar. Wiele z miast ograniczyło koszenie trawy i zachęca do jego ograniczenia mieszkańców.
  • Oszczędzajmy wodę. Chociaż to nie gospodarstwa domowe zużywają najwięcej wody w Polsce (70% zużycia to przemysł – w szczególności energetyka), ograniczenie zużycia wody pomoże nam wszystkim. W minionych latach zdarzały się sytuacje gdy woda była reglamentowana. Pojawiały się zakazy mycia samochodów i podlewania ogródków. W tym roku dzięki odpowiedzialnemu gospodarowaniu wodą możemy tego uniknąć.
  • Efektywnie gospodarujmy wodą opadową. Gromadzenie deszczówki w podziemnych lub naziemnych zbiornikach to sprawdzony sposób na uzyskanie rezerwy wody, którą wykorzystać możemy później np. do podlewania roślin. Niektóre miasta oferują dotacje na zakup zbiorników do gromadzenia wody opadowej – doskonałym przykładem jest Bielsko-Biała.
  • Pamiętajmy, że wypalanie traw jest szkodliwe i zabronione. Wypalanie traw zaburza naturalne procesy rozkładu pozostałości roślinnych oraz powoduje degradację gleby i obniża jej wartość. Ponadto wypalanie traw powoduje śmierć wielu organizmów, dla których tereny trawiaste są domem. Mowa o małych zwierzętach, dżdżownicach (poprawiają przecież strukturę i właściwości fizyczne gleby), mrówkach (regulują szkodliwych owadów), oraz biedronek (które są naturalnym wrogiem mszyc). Wypalanie traw jest ponadto jednym z głównych powodów rozprzestrzeniania się pożarów.
  • Zamiast trawników siejmy łąki kwietne. Dzięki rozbudowanemu systemowi korzeniowemu wielu gatunków dzikich kwiatów, łąki takie są dużo bardziej odporne na suszę i nie wymagają dodatkowego nawadniania. Ponadto w przeciwieństwie do trawników nie wymagają one regularnego koszenia.
  • Pamiętajmy, że na terenach leśnych obowiązuje absolutny zakaz rozpalania ognisk lub robienia grilla. Działania takie możemy podjąć dopiero co najmniej 100 metrów od granicy lasu. Możemy ubiegać się o czasowe pozwolenie na rozpalenie ogniska, którą może wydać Nadleśnictwo. W obecnej sytuacji zagrożenia pożarowego raczej na pozwolenie takie trudno liczyć. Bez niego rozpalenie ogniska w lesie jest nielegalne i może kosztować nas nawet 5000 zł mandatu.

Stowarzyszenie TSO podejmie rozmowy z różnymi podmiotami w zakresie przeciwdziałania suszy na terenie powiatu tarnogórskiego. Mamy swoje propozycje i chętnie włączymy się do wspólnej pracy na rzecz walki z tym niebezpiecznym zjawiskiem.